Po dość "niefajnym" spotkaniu z Diego , dziewczyna nie była w nie najlepszym humorze , udała się do swojego mieszkania i zasiadła na sofie..
Była załamana....w dodatku Diego jej groził to już ją niemiłosiernie przybijało....
Chciałaby zapomnieć o wszystkim ... odizolować się od wszystkiego....po prostu odpocząć od życia...
Wciąż żałowała swojej decyzji....gdyby nie zgodziła się wtedy na to by zostać dziewczyną Diego , to teraz mogłaby w pełni cieszyć się miłością Leona..."ale" ....zawsze musi być "ale"....
Chciała już pójść do swojej sypialni , gdy nagle dostrzegła , że jej telefon wibruje....był to - Leon.
Violetta nie miała teraz siły na rozmowę z nim...nie chciała by ten się martwił , postanowiła , że nie odbierze...
Wibracje ucichły lecz po chwili ponownie zabrzmiały....
Po kilku chwilach telefon ucichł , Leon zaprzestał dzwonić.
Szatynka , więc udała się do łazienki , przebrała się w pidżamę , miała pewne obawy.....Od zawsze była strachliwą osobą a to wszystko przez wspomnienia z dzieciństwa , które w jej pamięci niestety zostały...Bałą się iż Diego będzie właśnie dzisiaj chciał się zemścić....chciała już kłaść się do łóżka , gdy nagle usłyszała pukanie do drzwi....Lekko się przestraszyła...któż to o takiej porze się do niej dobija? A co jak to właśnie Diego?
Mimo pewnego niepokoju postanowiła , iż otworzy drzwi . W pidżamach zeszła na dół i wolnym krokiem kierowała się do drzwi.
Otworzyła i dostrzegła tam Leona.
"Leon...co ty tutaj robisz?"
"Dzwoniłem ... nie odbierałaś...martwiłem się i postanowiłem , że przyjdę..."
Dziewczyna starała się odwrócić wzrok od chłopaka by ten nie zauważył , że wcześniej płakała.
Lecz chłopak dostrzegł to już w pierwszych chwilach ich rozmowy.
"Violu...czy wszystko dobrze...?"
"Tak..."- skłamała szatynka
"Przecież widzę , że płakałaś....czemu nie chcesz mi powiedzieć ? "
Nastała chwila ciszy...przerwała ją Violetta tymi słowami.
"Diego był tu..."
"Co?!"
Violetta przytuliła się do Leona i zaczęła płakać.....Chłopak zaczął tulić szatynkę , następnie udali się do salonu dziewczyny.
Zasiedli na kanapie .
"Ale .. czego on chciał?"
"Mówił mi jak bardzo go zraniłam....a .....a na końcu powiedział , że zemści się na mnie..." - podczas wypowiadania ostatnich słów zaczęła płakać.
Chłopak ponownie ją przytulił...
"Skarbie...Ciii.....Zobaczysz .... to on będzie żałował tych słów " - mówił tuląc dziewczynę.
"Leon...ja...ja boję się , że on tutaj przyjdzie ... proszę cie...zostaniesz ze mną na noc?" - poprosiła dziewczyna
"Kochanie..oczywiście....proszę cie nie płacz już...naprawdę nie warto..."
"Leon ... kocham cię...." - powiedziała Violetta po tym jak opanowała strach.
"Kochanie ja też ciebie kocham....najbardziej pod słońcem " - powiedział po czym dał jej soczystego buziaka w czoło.
"Leon...a może obejrzymy jakiś film lub coś?"
"Jeżeli moja księżniczka ma na to ochotę to jak najbardziej."
Zdecydowali , że oglądać będą komedię. Dziewczyna co prawda wiedziała , że jest bezpieczna przy Leonie ale nie miała dziś humoru na oglądanie horrorów , na poprawę humoru wybrali właśnie komedię.
Usadowili się wygodnie na kanapie i zaczęli oglądać , Violetta wtuliła się w Leona i wyglądało do doprawdy uroczo.
Komedia faktycznie poprawiła im humory aczkolwiek Leon i tak miał zostać na noc u Violetty.
"Violu .... a gdzie ja będę spał.....?" - zadał "niby" oczywiste pytanie Leon.
"Ym......Hmmm....." - zaczęła szatynka po czym zaczęła się głęboko zastanawiać..
"Mamy chyba tylko jedno wyjście.....musisz spać ze mną."
"Nie mam nic przeciwko..."-powiedział z uśmieszkiem Leon i przez to oberwał w ramię.
Udali się na górę , weszli do sypialni Violetty i położyli się do łóżka .
Violetta ponownie wtuliła się w Leona , i tak właśnie udali się do krainy Morfeusza....
Przepraszam za to , że wczoraj rozdział się nie pojawił , dziś *w późniejszych godzinach* w zamian dodam kolejny :)
Rozdział to totalna porażka -_- Wiem , że strasznie nudny ale akcja dopiero w późniejszych rozdziałach się rozkręci.....
Cóż ... to chyba na tyle...trzymajcie się , PA <3
PS.Oglądacie dziś finał Mistrzostw Świata? Jeżeli tak to na kogo głosujecie ? ;D
Niemcy czy Argentyna ? <33
Boski rozdział i nie mów , że nuda :D
OdpowiedzUsuńJeju tak się cieszę , że został Leon na noc :)
Czekam na następny <3333
PS.Ja głosuję na Niemcy a ty ? :)
Buziaki/Gosia ;*
Ja także jestem za Niemcami ♥ <33
UsuńDziękuję <3
Ja na Argentine
OdpowiedzUsuńI świetny rozdział.
Heh :)
UsuńDziękuję ;P
Świetne!
OdpowiedzUsuńAh ten Diego...
Na szczęście Viola ma swojego Leosia :D
Słodka końcówka :D
Śpią razem ;** hyhy
Ja tam głosuje na Argentyne ;D
Czekam na nexta ;*
PS: Zapraszam do siebie:
http://violetta-leon-y-federico-ludmila.blogspot.com/
Dziękuję <3
UsuńOczywiście wpadnę :)
Aaaaa! Świetny rozdział! Przepraszam, że nie komentowałam, ale byłam na wakacjach i mi wypadło. ..
OdpowiedzUsuńA rozdział cudny! Naprawdę świetny!♥
Ciekawe, do czego posunie się Diego...
Niemcy!♥
I czekam z niecierpliwością na next!;*
Papatki,
Mańka ♥;*♥;*♥;*
Jejku .. Dziękuję ♥♥
UsuńŚwietny rozdział ^^
OdpowiedzUsuńczekam na kolejne xd
Oczywiście ARGENTYNA !!!!!!
Pozdrowionka ;3
Bardzo dziękuję ;D
UsuńPozdrawiam <3
Boski !
OdpowiedzUsuńBiedna Vilu :(
O został na noc ;)
Czekam już na następny ;***
Kocham Cię <333
Dziękuję :):):)
Usuń♥♥♥
oh cudo
OdpowiedzUsuńteż boję się co diego do tego łba pustego xd przyjdzie
obrze że ma leona
o słodko leoś u niej został mój romantico :)
czekam na next
Dzięki <333
UsuńWspanale !
OdpowiedzUsuńDiego oberwie od Leosia jak się tylko dowie.
A może Graman ich zobaczyXDD
Dobra nie przesadzam.
P.S. Kibicuję Argentynieee ♥ Chcę być
emocjami z obsadą :P
Pozdrowionka ;**
Dziękuję Wam kochani , jesteście cudowni ♥♥
UsuńJa bardzo grzecznie proszę o nexta... Buzia w ciup rączki w małdrzych... Nie no ku**a, chyba bardziej do mnie pasuje: Plis, dodaj nexta bo jebnę!
OdpowiedzUsuńPS Ja nie głosuję na nic bo nie oglądam XD
Dodam , dodam , już szykuję <3
Usuń! Jak zwykle zajebisty <33 Wcale nie jest nudny ! :D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że dopiero teraz komentuje, ale ostatnio nie czytałam żadnego opowiadania xD
Już się biorę za czytanie kolejnego ! <33
P.S. Chcę mieć taki talent jak ty :33