niedziela, 16 marca 2014

Rozdział 6 "Nowa znajomość"

Violetta

Jak to możliwe ,że się w nim zakochałam?
Przecież to mój kumpel......
Nie mogę mu tego powiedzieć ...nie chcę zniszczyć naszej przyjaźni......
Co ja najlepszego zrobiłam?!
Czemu zakochałam się w nim?
Co mam zrobić...?


Francesca

Idę sobie ulicą a tu nagle jakiś chłopak wylewa na mnie szejka !
-O matko! Przepraszam-zaczyna chłopak
-O nie! To moja nowa bluzka.....-jestem załamana choć może trochę zbyt dramatyzuję.
-Przepraszam....Chcesz chusteczkę?-pyta z nadzieją
-Nie!-odpowiadam stanowczo
-Jejku to był wypadek-próbuje się tłumaczyć chłopak
-Tak wiem.....przepraszam....zbyt ostro zareagowałam...-ochłonęłam
-Jestem Marco-przedstawia się
-A ja Francesca /Fran , jak wolisz-odpowiadam
-Miło mi-mówi z uśmiechem
 -Mi też ale ta bluzka.....-mówię przez co uśmiech z twarzy chłopaka momentalnie znika .
-Naprawdę przepraszam ...jestem taki nierozgarnięty -próbuje wytłumaczyć się
-Dobra....cóż mówi się trudno...-odpowiadam zrezygnowana
-To może jednak weźmiesz ta chusteczkę?-pyta i nie czeka na odpowiedź tylko "wciska" mi ją do ręki i odchodzi
-A myślałam ,że jest troszeczkę bardziej kulturalny ....... -pomyślałam
Wzięłam tą chustkę i dokładniej jej się przypatrzyłam ,dostrzegłam tam taki oto napis:

890 366 747 Mój numer ;)
Marco

Mimowolnie się uśmiechnęłam  .......
Po chwili dostrzegłam ,że ludzie dziwnie się na mnie gapią...... 
No tak "idzie uśmiechnięta dziewczyna z ogromną plamą na bluzce" 
Lekko się speszyłam ale w końcu musiałam iść dalej....

Marco

Ta Francesca .....
Ciekawe jak zareaguje na moją "niespodziankę" .....
Chciałbym "zatuszować" nasze pierwsze spotkanie .....
Może później zgodzi się gdzieś ze mną wyjść .
Gdyby zadzwoniła na pewno od razu nie zaproponowałbym jej spotkania.
Mogłaby pomyśleć "nie dość ,że niezdara to i nachalny" a tego bym nie chciał.....
Gdy wtedy zobaczyłem na kogo wylałem szejka to nogi się pode mną ugieły..
Ona była (i jest) taka piękna.......
Mam nadzieję ,że ta nowa znajomość zaowocuje i wyniknie z tego coś więcej....
Niestety to chyba tylko i wyłącznie moje marzenia......................

Diego
Kurczę!!
Nie mogę pozwolić by Violetta sobie "odeszła" ...
Może spróbuję ja udobruchać ...no bo w końcu z czego będę żył?!
Zadzwonię do niej....
Nie dobiera...... ciekawe czemu...?
Może się do niej przejdę ...tak to dobry pomysł......

20 minut później
Dom rodziny Castillo

PUK PUK
Pukam i nic.....
No masz ci babo placek...
Ale nie ja tak łatwo się nie poddam...
O Nie !

Violetta

Wyszłam z łazienki i wciąż słyszę pukanie do drzwi ..
Postanowiłam otworzyć ....
-DIEGO?!?-zapytałam zszokowana
-No!-odpowiedział
-Czego ty tu szukasz?-zapytałam obojetnie
-Weź pogadajmy ...wytłumaczę Ci to...-prosił ,ale ja byłam nie ugięta

W tym samym czasie Leon zbliżał się do domu Violetty 

-Co myślisz ,że powiem : Tak Diego ! Wrócę do Ciebie..nawet nie wiesz jak za tobą tęskniłam....
Bo wiesz ja Ciebie kocham! W twoich snach debilu..Nie po tym co mi zrobiłeś-krzyczałam
I Diego sobie poszedł a ja nieświadoma tego co się wydarzy  wróciłam poddenerwowana do swojego pokoju ....

Leon

Co?!
Jak   Violetta mogła mu wybaczyć?!
Zawiodłem się na niej.....

Hejka<333
To co jest zaznaczone to jest to co Leon tylko usłyszał :)
Zaskoczeni?
Mi ten rozdział się podoba ....nie wiem jak Wam ;P
Marcesca ....się rozwija .....powolutku ale już coś..
Leonetta....ahh skomplikowane..jeszcze teraz to już wogóle :)
PAPATKI
Czekam na komentarze :)
;P

6 komentarzy:

  1. Jejku <33
    Wspaniały ale akcja się rozwinęła :):)
    Czekam na next
    Alexis

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny ;)
    Wspaniały pomysł no i oczywiście świetnie napisane..;D
    Moja Marcesca <33
    Awww kocham ich ;)
    Czekam na kolejny ;):D
    ~Zuza

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG <33
    Totalnie zaskoczyłaś (pozytywnie) mnie tym rozdziałem ....
    <3
    Marcesca ahh...myślałam ,że nigdy nie zaczniesz tego wątku ale jednak już się coś ruszyło ;)
    Leonetta ..w końcu muszą być komplikacje aby było ciekawie ;)
    Czekam na nexta :)
    PS.To chyba jak na razie był najlepszy rozdział w Twoim wykonaniu ...a tamte naprawdę były dobre ,co wskazuje na to ,że masz ogromny talent ;DD
    L**

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały;**
    Zapraszam do mnie dopiero zaczynam http://razemmozemywiece.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli ktokolwiek odwiedza bloga to bardzo proszę aby osoba ta pozostawiła po sobie ślad ,w postaci komentarza ;P
To nic nie kosztuje a może uszczęśliwić pewną osobę ... Mnie <3
Jeżeli chodzi o krytykę to jestem na nią jak najbardziej otwarta :)