poniedziałek, 16 czerwca 2014

Rozdział 9 - " Kłamsto ma krótkie nogi..."

Violetta czuła , że zgodziła się chodzić z Diego , gdyż nie chciała go zranić...
Ale cóż , co się stało to się nie odstanie...
Diego naprawdę był szczęśliwy .... ona bardzo lubiła uszczęśliwiać innych , a nie zasmucać ich.
Postanowiła , że na razie będzie w związku z Diego , może naprawdę okaże się , że zakocha się w nim?
To myślenie co prawda było błędne , bo nie powinno się robić takich rzeczy jak Violetta , a konkretniej wymyślanie "udawanej miłości" , nie chciała go zranić aczkolwiek ukrywając prawdę raniła go i to jeszcze bardziej...
Diego rzekł :
"Tak naprawdę już wcześniej wiedziałem , że nie będziesz mi obojętna , ale ...sama wiesz...z natury jestem raczej nieśmiały...."
Violetta na te słowa uśmiechnęła się..

Spędzili ze sobą naprawdę jeszcze sporo czasu , wygłupiając się , rozmawiając....a także śpiewając.

W końcu nadszedł czas i musieli pożegnać się.

Violetta odchodziła z bardzo dziwnym uczuciem...., Diego natomiast odchodził "wniebowzięty"...

Dzisiejszy dzień będzie bardzo pracowity.
Leon i Violetta mają konferencję prasową , i muszą udawać szaleńczo  zakochanych.
Tego właśnie Castilo nie lubiła najbardziej...
Okłamywała tyle osób...
Ale chciała zrobić wszystko by uszczęśliwić fanów..
Dziewczyna była już gotowa do wyjścia.
Wychodząc przejrzała się jeszcze raz w lustrze , gdy otrzymała sms , oczywiście od Diego .
Chłopak napisał :
"Powodzenia ;)"
Dziewczyna uśmiechnęła się do siebie.
Wyszła i pewna siebie podążała do Studio , skąd miała razem z Verdasem udać się na konferencję prasową.

Verdas był już na miejscu...
Dziś także zamierzał ukryć się pod swoją maską " złego " Verdasa.
Dziewczyna idąc rzuciła chłodne spojrzenie na chłopaka a następnie rzekła :
"Leon możemy pogadać?"
Ten odpowiedział :
"Z tobą? Nigdy..."
Jego chamskie zachowanie nie zdziwiłoby Violetty , aczkolwiek z tego co słyszała to Leon zakochał się w niej.
"Nie można grzeczniej?"
Ten znudzony tym powiedział :
"Czego chcesz?"
Ona zaczęła mówić :
"Słyszałam , że ty......."-chciała powiedzieć o ostatniej rozmowie z Lu...ale powstrzymała się
"W sumie to już nieważne..."
Ten poirytowany  powiedział :
"Następnym razem nie zawracaj mi tyłka niepotrzebnymi sprawami , straciłem 5 minut mojego cennego życia.."
Ta tylko uśmiechnęła się sarkastycznie ...
Po chwili przyjechał autokar , który zabrał ich do miejsca gdzie miała odbyć się konferencja.

Szybko dojechali na miejsce.
Wchodząc do budynku musieli udawać zakochanych...paparazzi wciąż to prosili by pozowali....ci natomiast weszli do pomieszczenia i zasiedli na specjalnie przygotowanych miejscach.
Zaczęto zadawać im przeróżne pytania....
Byli naprawdę zmęczeni...

Po godzinie zbliżał się koniec spotkania , gdy okazało się , że dziennikarz magazynu "GENTE" będzie miał z nimi osobny wywiad.
Przeszli do oddzielnego pomieszczenia i zasiedli na fotelach.
Dziennikarz pierwsze pytanie skierował do Violetty :
"Pani Violeto , zapewne wiele osób chciało by dowiedzieć się jakie cechy powinien posiadać wymarzony chłopak "
 Ta odpowiedziała :
"Ja już mam partnera....więc...."
Dziennikarz rzekł :
"No dobrze , ale czy pan Leon spełnia pani wymagania...?
Ona niepewnie powiedziała :
"Raczej tak....."
"Na pewno?"
Violetta w takiej sytuacji postanowiła , że powie o ideale chłopaka :
"Musi mieć poczucie humoru , być czuły wobec mnie, inteligentny , opiekuńczy...głównie patrzę na charakter...ale wiadomo jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny to także powinien być zadbany."
Dziennikarz na te słowa uśmiechnął się lekko po czym zadał pytanie tym razem było skierowane do Leona.
"Czy pan , panie Leonie spełnia te wymagania?Jest pan czuły...opiekuńczy...?"
Leon wziął głęboki wdech..i rzekł :
"Myślę , że tak ... tak.."
Violetta po tej wypowiedzi z ogromnym zaskoczeniem spojrzała się na Leona , po czym krzyknęła :
"Co?! Nie udawaj....czemu wciąż wszystkich okłamujesz...?! "
Mężczyzna przeprowadzający wywiad nie rozumiejąc tej sytuacji powiedział :
"Nie rozumiem o co chodzi ? "
Leon odpowiedział :
"Nic takiego..."-po czym skierował się do Violetty "Kochanie...uspokój się "
Ta już chciała mu wygarnąć ale powstrzymała się....
Pomyślała o tysiącach fanów , których mogłaby skrzywdzić....
Opanowała się .
Dziennikarz po chwili zapytał :
"Czemu pani tak na to zareagowała..."
Ta lekko poddenerwowana rzekła  :
"Yyy...jestem..już naprawdę zmęczona...."
Mężczyzna powiedział :
"Na pewno...? "
Verdas wiedział , że Violetta zaraz pęknie , więc postanowił "coś" wymyślić ..
 "Ona ... ona...po prostu....jest w ciąży ..i to dlatego" ...
"CO?!"-spojrzeli się na niego równocześnie dziennikarz i Violetta , tyle , że mężczyzna patrzył się ze zdziwieniem a Castilo z oburzeniem....

Haha....mamy 9 ;D
Violetta w ciąży...ciekawie....ciekawie xdxd
Tytuł co prawda mógł sugerować to , że tajemnica wyjdzie na jaw...ale postanowiłam , że uratuję bohaterów...w taki a nie inny sposób ;PP
Mam nadzieję , że spodobał wam się rozdział i liczę na :
7 KOMENTARZY 
Mały szantażyk ;DD
Papa ;**

10 komentarzy:

  1. Super pomysłowo tutaj jest !
    nie mgoe z tego , że tak genialniepiszesz !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zostałąś nominowana do lba :
      gratulacje !
      więcej na moim blogu :)
      http://leoenetta.blogspot.com/

      Usuń
  2. uuu Leonek jaki pomysł z ciążą
    rozdział extra <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Och Leon, jaki pomysł,
    po prostu lepszego nie mogłeś wymyśleć ;P
    Ale mnie przez ciebie ciekawość poniosła.
    No cóż mogę cię tylko błagać,
    abyś z prędkością światła łaskawie dodała kolejne czudo <333
    Colie

    OdpowiedzUsuń
  4. kolejne cudeńko wyszło z twoich rąk :)
    nie mogę pojąć skąd ty to masz tyle talentu...;ppp
    czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciąża ?! ♥
    Jak ją będzie udawać i w ogóle ???
    Ale tak to rozdział jest CUDOWNY ☻♥
    PS. Myślę , że teraz nie będzie Diegoletty -,- ? ♥
    He he ;**
    Czekam na NEXTA ! ♥↨

    OdpowiedzUsuń
  6. CIEKAWE Z KIM ?
    superowy
    http://opowiadania-naty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. hahahahah końcówka najlepsza! :D
    León rzeczywiście ma poczucie humoru! :D
    Coś czuję, że po konferencji rozkręci się niezła afera!! :D
    Świetny rozdział! :D
    Już się nie mogę doczekać kolejnego! :)
    PS: Jeśli masz ochotę, wpadnij:
    http://leon-y-violetta-amor.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny blog zaczynam czytać :D
    Spodobała mi się twoja historia Leonetty :*
    Leon spanikował i pierwsze co mu do głowy wpadło to ciąża hehehe :)
    Czekam na next'a !
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli ktokolwiek odwiedza bloga to bardzo proszę aby osoba ta pozostawiła po sobie ślad ,w postaci komentarza ;P
To nic nie kosztuje a może uszczęśliwić pewną osobę ... Mnie <3
Jeżeli chodzi o krytykę to jestem na nią jak najbardziej otwarta :)